Jak się za długo patrzy w stronę światła,
to potem nie sposób odnaleźć się w najsubtelniejszej ciemności.
Kwestia przyzwyczajenia...
Elastyczność wskazana.
Szok wywołany nagłą zmianą wysoce prawdopodobny.
Stan mocno pozbawiony tolerancji.
Analog
Zdjęcie samo w sobie... Uwielbiam takie. Zaszumione, w którym pięknie grają kolory. Niby oczywiste, ale nie do końca. Nie wiem, czy potrafię się jasno wyrazić, ale jest na tym blogu mnóstwo urzekających prac. Z pomysłem, ogromnie kreatywnych! Razem z tekstem tworzą spójną, sensowną całość. Zazdroszczę i podziwiam :) Oraz ubolewam, że nowości nie pojawiają się częściej! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
OdpowiedzUsuńniestety dolega mi totalny brak aparatu fotograficznego